(Foto Dave Mandel / Sherdog.com)Jak poinformował menadżer Jason House, zawodnik wagi ciężkiej UFC Shane Del Rosario przegrał batalię o życie w szpitalu w Newport w Kalifornii, po tym jak w środę doznał zatrzymania akcji serca. Miał 30 lat.
UPDATE: Wbrew wcześniejszym informacjom, lekarze cały czas walczą o życie znajdującego się w stanie agonalnym zawodnika. Co prawda rodzina Del Rosario nie wyraziła zgody na sztuczne podtrzymywanie Kalifornijczyka, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami lekarze będą to robić jeszcze przez 72 godziny. Obecnie obniżono temperaturę jego ciała, licząc, że mózg i inne organy zaczną wykazywać funkcje życiowe. Jak na razie jednak to się nie stało i jedynie cud mógłby sprawić, że zawodnik powróci do świata żywych.
Shane Del Rosario w stanie agonalnym, potrzebny cud (UPDATE)