Kontynuujemy publikowanie nagród redakcji MMARocks.pl i ogłaszamy najlepszą naszym zdaniem galę 2013 roku. Natomiast już jutro spodziewajcie się obozu oraz odkrycia roku.
Trzynaście pojedynków, siedem nokautów, pięć decyzji oraz jedno poddanie. Tak wygląda bilans pojedynków gali UFC 166. W dolnej karcie już pierwsza walka pokazała świetny zwrot akcji, kiedy przeważający przez całą pierwszą rundę Dustin Pague został znokautowany w drugiej przez Kyojiego Horiguchiego. Kolejnym starciem był debiut Andrego Filiego w walce przeciw Jeremy’emu Larsenowi. Nowy nabytek największej organizacji na świecie dał pokaz pełnej dominacji. Przewyższył swego rywala w stójce i rozbił go zupełnie w tej płaszczyźnie. Tony Ferguson również zaprezentował się widowiskowo. Poddał Mike’a Rio swoim firmowym duszeniem d’arce w zaledwie dwie minuty. Kartę dolną zamknął ciężki nokaut, jaki Adlan Amagov sprezentował T.J. Waldburgerowi.
W walkach transmitowanych w FOX Sports 1 tempo nieco zwolniło. Aż trzy pojedynki z czterech zakończyły się decyzjami sędziowskimi. Z tego grona wybił się tylko Hector Lombard, który znokautował Nate’a Marquardta w niecałe dwie minuty od startu rundy. Pomimo przewagi decyzji w tym segmencie, nie da się nie pochwalić walki Tima Boetscha z C.B. Dollawayem. Przez cały czas trwania widowiska, zawodnicy zasypywali się uderzeniami, a raz po raz naruszali swoje szczęki.
Karta główna zaczęła się od dwóch nokautów. W pierwszym John Dodson lewym prostym posadził na deski Darrella Montague. W drugim Gabriel Gonzaga prawym sierpowym odprawił Shawna Jordana. Oba skończenia miały miejsce w pierwszej rundzie. Po tych starciach nastąpiła konfrontacja Gilberta Melendeza z Diegiem Sanchezem, którą szerzej opisaliśmy już w „Rundzie roku”. Zderzenie tej dwójki zawodników zostało dodatkowo wybrane „Walką wieczoru”. Kartę główną zamknął Daniel Cormier zwycięstwem przez jednogłośną decyzję nad Royem Nelsonem.
Wisienką na torcie był pojedynek o pas mistrza UFC w wadze ciężkiej, który wygrał Cain Velasquez, brutalnie pacyfikując Juniora dos Santosa. Powtórzył się scenariusz z ich poprzedniego spotkania, kiedy to Cain inicjował własne ciosy w stójce, po czym dążył do klinczu, gdzie męczył rywala i próbował obalać. Mieszając ataki stójkowe z zapasami, nie dał nawet chwili wytchnienia pretendentowi.
Gala UFC 166 była niezwykle emocjonująca. Sporo starć zakończyło się przez nokaut, a na rozpisce miały miejsce walki kandydujące do miana „Walki roku”, „Rundy roku” czy „Występu roku”. To wszystko przemawia za tym, by przyznać temu wydarzeniu nagrodę „Gali roku 2013”.
Laureat 2012: UFC 153 (Silva vs. Bonnar)
Laureat 2011: UFC 139 (Henderson vs. Rua)
Laureat 2010: WEC 48 (Faber vs. Aldo)
Laureat 2009: WEC 41 (Brown vs. Faber 2)
Laureat 2008: UFC 92 (Griffin vs. Evans)
Nagrody MMARocks.pl 2013:
Niespodzianka roku 2013.
Występ roku 2013.
Runda roku 2013.
Wydarzenie roku 2013.