(Fot. Dave Mandel / Sherdog.com) Mistrz UFC w wadze koguciej Renan Barao (MMA 32-1) po raz pierwszy obronił swój tytuł. Brazylijczyk zatrzymał już w pierwszej rundzie Urijah Fabera (MMA 30-7) w walce wieczoru gali UFC 169 w Newark. Amerykaninowi nie udał się rewanż za porażkę przez decyzję z lipca 2012 roku.
Faber, który wziął walkę z mistrzem w zastępstwie kontuzjowanego Dominicka Cruza, dobrze rozpoczął pojedynek, kilka razy zaskakując zawodnika Nova Uniao kombinacją lewy-prawy z doskoku. W połowie rundy Brazylijczyk złapał kontrującym prawym rywala i posłał go na deski. Od tego momentu Kalifornijczyk walczył już o przetrwanie, a Barao o zakończenie walki przed czasem. Po kolejnym prawym Faber ponownie poleciał na ziemię, gdzie łapiąc nogę mistrza próbował ochronić się przed ciosami. Sędzia Herb Dean nie dał mu jednak szansy na powrót do pojedynku i po kolejnych, choć niekoniecznie celnych, uderzeniach Barao zastopował starcie.
Licząc pojedynki o tytuły interim, było to czwarte kolejne zwycięstwo 27-latka z Natal w walce mistrzowskiej. Zawodnik z Kraju Kawy jest również niepokonany w imponującej liczbie ostatnich trzydziestu trzech występów.