(Fot. Sherdog.com) Amerykanin Jim Alers (12-1) podpisał kontrakt z UFC i zadebiutuje w największej światowej organizacji 11 kwietnia walką z dobrze znanym polskim fanom Alanem Omerem (18-4), która odbędzie się w Abu Dhabi.
Jim Alers to trzeci zawodnik, który ostatnimi czasy wakuje pas mistrzowski Cage Warriors i podpisuje kontrakt z UFC. Amerykański piórkowy ma za sobą passę ośmiu kolejnych zwycięstw, z których pięć ostatnich odniósł właśnie walcząc dla czołowej europejskiej organizacji. „The Beast” dał się głównie poznać jako pogromca „wikingów”, wygrywając m.in. z Finami Matteusem Lahdesmakim i Jonim Salovaarą oraz Szwedem Martinem Svenssonem. W ostatniej walce Alers pokonał Grahama Turnera po raz drugi udanie broniąc mistrzowskiego pasa. Teraz pozycja mistrza zostaje zwolniona, ponieważ Alers śladem Neila Seery’ego oraz Cathala Pendreda. Ten pierwszy już wkrótce zmierzy się z Bradem Pickettem, a ten drugi prawdopodobnie weźmie udział w kolejnej edycji programu „The Ultimate Fighter”.
Alers w UFC zadebiutuje 11 kwietnia, a jego rywalem będzie Alan Omer, którego dwukrotnie mogliśmy oglądać na galach w Polsce. Mieszkający i trenujący w Niemczech Irakijczyk na Bałtyckim Sztormie pokonał Przemysława Zbiciaka, a na czwartej gali Iron Fist decyzją sędziów wygrał z Mariuszem Abramiukiem. W ostatnich latach Omer nie był zbyt aktywny. W lutym powrócił do MMA po dwuletniej przerwie i bez trudu odprawił Dennisa Tomzeka, co jak widać wystarczyło do podpisania kontraktu z UFC.