mimo iż nie były to jakieś trudne to sędziowania starcia to nie takie wałki już KSW robiło
Tak? Ciekawe kiedy KSW przekręciło zawodnika, który wyraźnie wygrał swoją walkę?
Zresztą nie rozumiem wychwalania wysokiego poziomu sędziowania na wczorajszej gali, bo do wielu rzeczy można się przyczepić (np. zbyt szybkie podnoszenie walki do stójki, remis w walce Milewskiego u jednego sędziego czy z dupy wzięta remisowa runda w walce Cieślińskiego, który w każdej rundzie wycierał plecami matę). W kwestii sędziowania było ok, ale nie dostrzegłem jakiejś nowej jakości w stosunku do tego co jest na KSW.