(Fot. Dave Mandel / Sherdog.com) W eliminatorze do walki o pas w kategorii ciężkiej Fabricio Werdum (MMA 18-5-1, 3. w rankingu MMARocks) zdecydowanie zwyciężył Travisa Browne’a (MMA 16-2-1, 4. w rankingu MMARocks) w walce wieczoru gali UFC on FOX 11 w Orlando na Florydzie. Brazylijczyk u dwóch z trzech sędziów zapisał na swoim koncie wszystkie pięć rund, u trzeciego – przegrał tylko jedną.
Po tym jak w pierwszej rundzie „Vai Cavalo” został pierwszym fighterem w historii UFC, który sprowadził Browne’a do parteru, Brazylijczyk nie był w stanie jednak zaczarować swoim świetnym jiu-jitsu. Zamiast tego Werdum postanowił po prostu wygrać walkę w stójce na słaniającym się na nogach ze zmęczenia już od drugiej rundy rywalem. 36-latek składał ładne kombinacje, które regularnie dochodziły celu, a im dłużej walka trwała tym bardziej pozwalał sobie na mniej lub bardziej oczywiste drwiny z rywala. Mimo trafienia ponad 200 uderzeń, Brazylijczyk nie potrafił jednak nawet posłać rywala na deski i musiał się zadowolić pewną wygraną na punkty.
Wygrana z Browne’em zapewniła Werdumowi pojedynek z mistrzem wagi ciężkiej UFC Cainem Velasquezem, który według wstępnym ustaleń ma się odbyć w drugiej połowie roku w Meksyku.