Wyniki z plenerowej gali M-1 Challenge 49 w Inguszetii.
Góry Inguszetii nie są przyjazną lokalizacją dla byłego mistrza M-1 w wadze ciężkiej Kenny’ego Garnera (MMA 12-7), który ostatnio nie może znaleźć sposobu na przełamanie fatalnego pasma porażek. Na zakończonej przed kilkoma minutami plenerowej gali M-1 Challenge 49: Battle In The Mountains Amerykanin przegrał czwartą walkę z rzędu. Garner uległ na punkty Dagestańczykowi Shamilowi Abdurakhimovowi (MMA 15-2). Sam pojedynek nie porywał i był straszliwie ciężki do oglądania. Forma obu zawodników pozostawia bardzo wiele do życzenia. Po dwóch rundach nudnych pojedynczych bokserskich wymian można było poczuć się jak na galach Wojaka, brakowało tylko dużych rękawic. Zmęczony Abdurkahimov w trzeciej odsłonie przekonał sędziów – dwukrotnie sprowadził, kontrolował pozycje w parterze i punktował ciosami z góry.
Podsumowując walkę wieczoru odnośnie polskich ciężkich w rosyjskim M-1 Global – niestety trzeba kurczowo liczyć iż Vadim Finkelstein postara się o lepszych i nowych przeciwników dla Polaków zakontraktowanych w jego organizacji: aktualnego posiadacza pasa – Damiana Grabowskiego i triumfatora turnieju M-1 Grand Prix 2013 – Marcina Tybury. Z całą pewnością wydaje się, że przy obecnej formie odgrzewane kotlety w postaci Gluhova, Garnera czy Chabana Ka zostaną zjedzone w błyskawicznym tempie. Powracający po przerwie Abdurakhimov, emerytowany Jeff Monson i jednopłaszczyznowy Mikhail Gazaev również nie powinni stanowić zagrożenia. Na tę chwilę chyba jedyna przekrojowa i w miarę ogarnięta kondycyjnie alternatywa to solidny sambista Denis Smoldarev. Nie wiadomo jak dokładnie wygląda umowa M-1 z weteranem PRIDE i Strikeforce – Sergeyem Kharitonovem i co się dzieje z Białorusinem Alexeyem Kudinem. Ale tych dwóch ostatnich to typowo stójkowi rywale, choć „Desantnik” w zawodowym rekordzie któregoś z Polaków byłby bardzo cennym łupem. Dla polskich kibiców najbardziej trafiająca w podniebienia opcja to błyskawiczne wypełnienie kontraktów z M-1 i transfer do UFC.
Pozostałe pojedynki podczas trzeciej edycji Bitwy w Górach kończyły się przed czasem i to już w pierwszych rundach! Poniżej komplet wyników:
Walka wieczoru:
Open: Shamil Abdurakhimov pok. Kenny’ego Garnera przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3. (Viktor Korneev)
Główna karta:
70 kg: Islam Makhachev pok. Yuri Ivleva przez poddanie (balacha), 3:10, runda 1. (Vyacheslav Kiselev)
66 kg: Tural Ragimov pok. Lee Morrisona przez poddanie (balacha), 2:20, runda 1. (Vyacheslav Kiselev)
66 kg: Magomed Idrisov pok. Yuri Maię przez KO (lewy sierpowy), 0:24, runda 1. (Viktor Korneev)
70 kg: Bashir Gagiev pok. Sergeya Andreeva przez TKO (kopnięcie na korpus), 2:36, runda 1. (Viktor Korneev)
Pozostałe: 1
70 kg: Ali Bagov pok. Khamzata Dalgieva przez poddanie (trójkąt nogami), 0:52, runda 1. (Vyacheslav Kiselev)
84 kg: Gregory Babene pok. Renata Lyatifova przez poddanie (trójkąt nogami), 3:06, runda 1. (Viktor Korneev)
70 kg: Dzhambulat Kurbanov pok. Dmitriya Korobeynikova przez poddanie (trójkąt nogami), 1:21, runda 1. (Vyacheslav Kiselev)
70 kg: Oleg Khachaturov pok. Aliego Gagieva przez poddanie (skrętówka), 1:47, runda 1. (Vyacheslav Kiselev)
77 kg: Ingiskhan Ozdoev pok. Rustema Seydalieva przez poddanie (trójkąt nogami), 1:44, runda 1, (Viktor Korneev)
Open: Murad Ismailov pok. Iosifa Mikhnyuka przez TKO (uderzenia z dosiadu), 1:38, runda 1. (Viktor Korneev)
M-1 Challenge 49: Battle In The Mountains – wyniki