(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Pojawiły się ostatnio przesłanki nad możliwością zrealizowania walki Andersona Silvy (MMA 33-6) z Nickiem Diazem (MMA 26-9). W programie „UFC Tonight” telewizji FOX Sports 1 ujawniono, że obaj zawodnicy wstępnie wyrazili zainteresowanie takim starciem.
Sam Dana White w wywiadzie dla MMAjunkie zdradził, że jest to bardzo interesująca wizja. Dodał również, że wie, iż zarówno Diaz jak i Silva chcą tej walki. Nie trzeba wspominać, że byłoby to wielkie wydarzenie dla samego UFC i z pewnością sprzedałoby organizacji dobrą ilość PPV. Czy zatem możemy w najbliższej przyszłości spodziewać się tego typu zestawienia? Jest kilka przeciwwskazań.
Problem tkwi tak w Nicku Diazie jak i Andersonie Silvie. Ten pierwszy Nie walczył od roku, kiedy to przegrał z Georgesem St-Pierrem (MMA 25-2) na gali UFC 158. Prezydent największej organizacji na świecie zdradził, że Diaz odrzucił już wiele ofert, jakie przygotował dla niego Joe Silva, by skłonić go do powrotu z emerytury. Przy okazji odejścia od MMA Nick założył również własną grupę promotorską, którą sygnuje gale z serii War MMA.
Z kolei Anderson Silva cały czas wraca do zdrowia po tragicznym złamaniu kości piszczelowej, którego nabawił się w starciu z Chrisem Weidmanem (MMA 11-0). Na dodatek dopiero w grudniu można będzie mówić o pierwszych potencjalnych starciach dla niego. Innym problemem może okazać się tu waga w jakiej starcie miałoby się odbyć. Były mistrz wagi średniej znany jest z tego, że między walkami waży bardzo dużo. Pojawia się więc problem dysproporcji między zawodnikami. Już w samej dywizji średniej Silva byłby znacząco większy od swego teoretycznego przeciwnika. Sami oficjele UFC nie wierzą by Anderson zszedł niżej kategorii średniej, zatem jedynym wyjściem dla Nicka by była wspinaczka w górę z wagą.
Jest więc sporo znaków zapytania, jednak jak sam Dana White dodaje: „Jeśli Anderson chce walczyć z Nickiem, a Nick chce walczyć z Andersonem, dlaczego miałbym powiedzieć temu ‚nie’?”
Anderson Silva vs. Nick Diaz? „Czemu nie” – odpowiada Dana White