Były mistrz wagi średniej UFC, Rich Franklin, pod koniec mają objął funkcję wiceprezesa w organizacji ONE Fighting Championship. Pomimo posiadanego ważnego kontraktu na jeszcze jedną walkę w największej organizacji MMA na świecie, Franklin nie tylko nie był blokowany przez szefostwo UFC, ale otrzymał zgodę i akceptację. Sam Dana White odniósł się w pozytywny sposób do nowej drogi kariery Richa Franklina w organizacji ONE FC:
Rich Franklin to porządny facet. Zawsze byliśmy w dobry stosunkach. On jest tam, to kolejny rozdział jego kariery. Nigdy nie potępiałem nikogo, za to że próbował polepszyć swoje życie. Rich Franklin zadzwonił do nas i powiedział, że chce porozmawiać. Nigdy w historii, gdy ktoś chciał coś zmienić w swoim życiu, przyszedł do nas i powiedział o tym, byliśmy przeciwko niemu lub próbowaliśmy go skrzywdzić. Nie tak działamy.
White nie wykluczył jednak, że Franklin może jeszcze kiedyś zawalczyć w UFC:
Jeśli wróci i nadal będzie chciał walczyć, ciągle ma ważny kontrakt i nie przeszedł oficjalnie na emeryturę.
Tymczasem Rich Franklin, na dobre zadomowił się w nowym miejscu pracy i w kilku zdaniach przedstawił jak postrzega swój nowy dom:
Z ponad 90% udziałem w azjatyckim rynku, ONE Fighting Championship jest tu największą organizacją mieszanych sztuk walki. Z siedzibą główną w Singapurze, najbardziej ekscytująca organizacja MMA na świecie, gości najlepszych zawodników z Azji i światowych mistrzów na wyłącznych kontraktach, w największych transmisjach telewizyjnych w Azji. ONE Fighting Championship współpracuje z FOX i STAR Sports na podstawie bezprecedensowego, dziesięcioletniego telewizjnego kontraktu z zasięgiem, który obejmuje ponad 70 krajów na całym świecie.
Franklin, White i ONE FC