Po wczorajszych świetnych informacjach dotyczących Piotra Hallmanna w UFC i Agnieszki Niedźwiedź w Cage Warriors, dobre wiadomości dotyczące Polaków napłynęły także z frontu wschodniego. Kilka dni temu nowy kontrakt z organizacją M-1 Global podpisał niepokonany Marcin Tybura (MMA 7-0, #6 w Rankingu PL). Do dzisiaj wiadomo było tylko, iż umowa parafowana została na jeden pojedynek. Równocześnie reprezentujący interesy zawodnika Łukasz Bosacki obiecał na facebookowym profilu Slugfest Management dopiero za jakiś czas ujawnić szczegóły kontraktu młodego wilka polskiej dywizji ciężkiej.
Rosjanie pospieszyli się i uchylili nieco rąbka tajemnicy. Dziś już wiemy, że Tybur wystąpi w półfinale tegorocznego turnieju ciężkiego M-1 Grand Prix 2013. W lutym reprezentant United Gym wygrał w znakomitym stylu pojedynek z petersburżaninem Denisem Komkinem (MMA 13-12), tym samym zapewniając sobie miejsce rezerwowe w turnieju (na wypadek kontuzji lub wycofania się któregoś z zawodników). Z tego co wiemy pierwsze propozycje ze strony rosyjskiej napłynęły już na etapie ćwierćfinałów. Wtedy Marcin mógł zmierzyć się z białoruskim strikerem Alexei’em Kudinem (MMA 17-6), jednakże informacja od M-1 przyszła nagle i zbyt krótki okres przygotowawczy do walki z tak poważnym rywalem, jak i późniejsze grapplerskie występy Marcina na World Pro wykluczały wówczas możliwość udziału w turnieju ciężkim organizacji Vadima Finkelsteina.
Jak to się mówi – co się odwlecze, to nie uciecze i koniec końców Marcin Tybura zastąpi Dagestańczyka Magomeda Malikova (MMA 7-2). Pogromcy weteranów Alexeia Oleinika, Alexandra Emelianenko i Jeffa Monsona w przygotowaniach przeszkodził ramadan. W półfinale rywalem Polaka będzie Francuz Chaban Ka (MMA 6-1-1), który sprawił sporą niespodziankę szybko eliminując z turnieju właśnie faworyzowanego Kudina. Fighter znad Sekwany nie miał problemów z rozpracowaniem wychowanka białoruskiej szkoły boksu tajskiego i w pierwszej rundzie poddał Białorusina. W drugiej parze Konstantin Gluhov (MMA 26-12) skrzyżuje rękawice z mocnym smabistą Denisem Smoldarevem (MMA 5-0). Półfinały odbędą się już 21 sierpnia na gali M-1 Challenge 41: Battle On The Neva w Sankt Petersburgu. Mocno trzymamy kciuki za występ Polaka!