W poniedziałkowym odcinku swego podcastu Joe Rogan Experience, gospodarz audycji oraz komentator UFC, Joe Rogan, stwierdził, że Jon Jones (MMA 20-1) stał się celem wzmożonej niechęci oraz krytyki z strony fanów wyłącznie z powodu ich… rasizmu.
Nie pojmuje czemu Jon nie jest popularniejszy, czy bardziej lubiany. Po prostu nie pojmuje. Osobiście nie przegapię żadnej p*****onej walki Jon Jones’a na gali pay per view. Słyszałem wielokrotnie wypowiedzi innych osób na jego temat, że jest arogancki, że jest taki i owaki. Nie mogę tego k*rwa pojąć, więc zapytam wprost: Ciekawe jak bardzo wynika to z rasizmu?
Wiecie dlaczego? Uważam, że zdecydowana większość fanów postrzega go jako aroganckiego murzyna, co wywołuje u nich natychmiastową niechęć względem jego osoby. Założę się, że gdyby był biały i zachowywał się tak jak teraz, podobnie jak czynił to Chael Sonnen, to byłby znacznie popularniejszym. Chael nigdy nie dorównywał mu pod względem sportowym, ale wyprzedzał go w umiejętności promowania swej osoby. Jon nie dorównuje mu pod względem arogancki, czy niewyparzonego języka.
Zawsze mnie to dziwiło, że tak wielu za nim nie przepadało i raziła ich jego pewność siebie. Ma 25 lat, jest mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Jest najmłodszym posiadaczem pasa UFC w historii. Zmiażdżył Shoguna by wygrać ten tytuł. Trafił go latającym kolanem już w 5 sekund po rozpoczęciu walki. Jon Jones to kawał niszczycielskiego sk*rwiela, ale i tak większość fanów z jakiegoś powodu żywi do niego urazę. Już widzę te nienawistne wpisy na Twitterze, w których ludzie każą mi spie*rdalać. Bo przecież na siłę doszukuję się tam winy białego człowieka i rasizmu.
Pewnie drugie tyle przyślą mi miłośnicy rasy aryjskiej z powodu mego wstawiennictwa w sprawie pyskatego czarnucha. I tak wiem, że jest w tym jakiś związek. Sądzę, że ludzie chcieliby ujrzeć młodego, świetnie wysportowanego czarnego mężczyznę, który dorobił się majątku, a i tak korzącym się przed nimi. Jon już tego próbował i jedyne co uzyskał to zarzut bycia fałszywym rzucony przez Daniela Cormiera. Sądzę, że swoją postawą próbuje on odmienić postrzeganie jego osoby przez innych.