W wydanym dziś oświadczeniu UFC poinformowało o ponownym rozwiązaniu kontraktu z Thiago Silvą.
Thiago Silva został zwolniony z kontraktu już po raz drugi w tym roku. W lutym Brazylijczyk wyleciał z UFC po tym jak został aresztowany przez policję. Silva wrócił do największej organizacji świata MMA, gdy zarzuty zostały wycofane. Jak informuje UFC, w związku z pojawieniem się nowych dowodów audio i video, 31-latek z Sao Paulo został ponownie zwolniony z kontraktu. Tymi dowodami są nagrania opublikowane przez byłą żonę Silvy. Na materiałach Brazylijczyk jest rzekomo pod wpływem kokainy, a z całą pewnością ma w ręku pistolet. To wystarczyło, by UFC pozbyło się dawnego pogromcy Tomasza Drwala. Silva z UFC związany był od 2007 roku i w tym czasie dla należącej do ZUFFA organizacji stoczył 12 pojedynków, z których dwa widnieją w rekordzie Brazylijczyka jako no contest. W styczniu 2011 roku Silva oblał badania antydopingowe po walce z Brandonem Verą, za co komisja w Nevadzie zawiesiła go na rok. W listopadzie 2012 roku historia się powtórzyła, a w organizmie Thiago wykryto marihuanę, po czym zmieniono rezultat jego walki ze Stanislavem Nedkovem. Silva do oktagonu UFC powrócił w 2013 roku, wygrywając kolejno z Rafaelem Cavalcante i Mattem Hamillem. Od ostatniej zawodowej walki Brazylijczyka wkrótce minie rok.