UFC 178 zapisze się w pamięci wielu widzów jako gala wielkich powrotów. Nie tylko tych spowodowanych przerwą od sportu - jak miało to miejsce w wypadku Cat Zingano i Dominicka Cruza - ale także bezpośrednio w walce, czego przykładem może być nokaut Yoela Romero Palacio czy poddanie Manny'ego Gamburyana. Więcej faktów dotyczących wczorajszego wydarzenia znajdziecie poniżej.
Ogółem
Sześć z jedenastu starć zakończyło się przed czasem.
Yoel Romero, Tim Kennedy, Conor McGregor i Dominick Cruz zdobyli bonusy w wysokości 50 000 dolarów.
W Arenie MGM Grand zasiadło wczoraj 10544 widzów, a wpływy z biletów wyniosły 2 miliony i 200 tys. dolarów.
Jedynie trójka faworytów przegrała swoje pojedynki.
Jedenaście walk trwało łącznie godzinę, 57 minut i 31 sekund.
Demetrious Johnson (MMA 21-2-1, UFC 9-1-1) pok. Chrisa Cariaso (MMA 17-6, UFC 7-4)
Johnson po raz piąty z rzędu obronił tytuł mistrza wagi muszej. Spośród innych aktualnych czempionów tylko Jon Jones (siedem) i Jose Aldo (sześć) mają lepsze serie.
Passa siedmiu wygranych „Might Mouse” to najdłuższa aktualna seria w dywizji muszej. W całym UFC tylko trzech zawodników może pochwalić się takim samym bądź lepszym wynikiem: Dennis Bermudez (siedem), Chris Weidman (osiem) i Jon Jones (jedenaście).
Siedem zwycięstw Johnsona to najwięcej w historii wagi muszej w UFC.
Mistrz z Kirkland skończył przed czasem trzy z ostatnich czterech pojedynków. Wcześniej 28-latek stoczył siedem walk zakończonych decyzją, z czego pięć na jego korzyść.
Johnson jako pierwszy mistrz w historii UFC wygrał walkę dzięki poddaniu przeciwnika kimurą.
„Might Mouse” zakończył już drugie starcie poddaniem. W całej kategorii do 125 funtów tylko John Moraga może pochwalić się takim samym dokonaniem.
Chris Cariaso dołożył dzisiaj do bilansu w wadze muszej trzecią porażkę. Tym samym po ponad dwóch latach przewalczonych w tej kategorii „Kamikaze” legitymuje się rekordem 4-3.
Donald Cerrone (MMA 25-6, UFC 12-3) pok. Eddie'ego Alvareza (MMA 25-4, UFC 0-1)
Donald Cerrone zapowiadał na początku roku, że w 2014 roku stoczy sześć walk. „Kowbojowi” prawdopodobnie nie uda się dotrzymać słowa, ale będzie miał okazję stanąć w oktagonie pięciokrotnie. Amerykanin został bowiem drugim zawodnikiem w całym UFC, który w bieżącym roku wygrał już cztery starcia. Szybciej od Cerrone do takiego wyniku udało się dojść półśredniemu Neilowi Magny'emu.
Cerrone jest niepokonany od pięciu pojedynków. W wadze lekkiej lepsze lub takie same serie mają tylko: T.J. Grant (pięć), Khabib Nurmagomedov (sześć) i Myles Jury (sześć).
Wczorajsza wygrana była dwunastą w karierze „Kowboja” w UFC. W historii wagi lekkiej największej organizacji na świecie tylko dwóch zawodników miało rękę w górze po walce częściej, są to: Gleison Tibau (piętnaście) i Jim Miler (trzynaście). Jeśli wziąć pod uwagę wygrane z WEC i UFC, to Donald Cerrone z osiemnastoma zwycięstwami pozostaje samodzielnym liderem.
Osiem nokdaunów, które zafundował 31-latek z Kolorado rywalom, to drugi wynik w historii dywizji lekkiej. Przed Amerykaninem znajduje się były już zawodnik światowego lidera MMA – Melvin Gillard z trzynastoma nokdaunami.
Wczoraj Cerrone trafił Alvareza 88 znaczącymi ciosami. To rekord Amerykanina w zwycięskich bojach w WEC i UFC. Raz udało się „Kowbojowi” wyprowadzić 96 znaczących celnych uderzeń, ale przegrał wtedy z Nate'em Diazem.
Eddie Alvarez w ostatnich dwunastu występach przegrał jedynie dwukrotnie.
30-latek z Filadelfii podczas UFC 178 pierwszy raz w karierze uległ przez decyzję. W ciągu jedenastoletniej kariery Amerykanin przegrał wcześniej trzykrotnie (dwa razy przez poddanie, raz przez nokaut).
Conor McGregor (MMA 16-2, UFC 4-0) pok. Dustina Poiriera (MMA 16-4, UFC 8-3)
McGregor może pochwalić się serią czterech wygranych z rzędu. W dywizji piórkowej tylko czterech zawodników ma lepsze serie. Są to: Chad Mendes (pięć), Cub Swanson i Jose Aldo (sześć) oraz Dennis Bermudez (siedem).
Irlandczyk po raz trzeci w UFC znokautował rywala. W historii kategorii do 145 funtów tylko dwóch zawodników ma więcej KO na koncie. Po czterech przeciwników posłali na deski Cub Swanson i Chad Mendes.
„Notorious” trzy z czterech występów w UFC zakończył przez nokaut w pierwszej rundzie. W całej karierze McGregor wygrał przez (T)KO czternaście razy, z czego dwanaście w pierwszej rundzie.
26-latek z Dublina został trzykrotnie nagrodzony bonusami po walce. Za same „dodatki” Irlandczyk zainkasował 160 tys. dolarów.
Dustin Poirier przegrał przez nokaut pierwszy raz w karierze.
Porażka w pierwszej minucie i 46. sekundzie walki, to najszybsza przegrana w karierze Amerykanina.
Yoel Romero Palacio (MMA 9-1, UFC 5-0) pok. Tima Kennedy'ego (MMA 18-5, UFC 3-1)
W całej dywizji średniej tylko mistrz Chris Weidman (osiem) ma lepszą passę od Yoela Palacio. Kubańczyk jest niepokonany w UFC od pięciu pojedynków.
„Żołnierz Boga” zakończył osiem z dziewięciu zwycięskich starć nokautem, w tym cztery z pięciu w największej organizacji na świecie.
Palacio został dopiero drugim zawodnikiem w historii UFC, który wygrał przez nokaut w trzeciej rundzie trzykrotnie (lub więcej). Pierwszy w tej klasyfikacji jest Randy Couture (pięć).
Tim Kennedy przegrał pierwszy raz od lipca 2012 roku.
35-letni podopieczny Grega Jacksona uległ przez nokaut pierwszy raz od sierpnia 2001 roku. To więcej niż 13 lat i 22 stoczone walki.
Cat Zingano (MMA 9-0, UFC 2-0) pok. Amandę Nunes (MMA 9-4, UFC 2-1)
Zingano wygrała dwie walki z rzędu przez nokaut w trzeciej rundzie. W historii UFC, oprócz Amerykanki, tylko wcześniej wspomniany Romero dokonał podobnego wyczynu.
„Alpha” osiem z dziewięciu starć zakończyła przed czasem, w tym pięciokrotnie przez nokaut.
Dominick Cruz (MMA 20-1, UFC 3-0) pok. Takeyę Mizugakiego (MMA 20-8-2, UFC 7-3)
Cruz powrócił do startów po 1092 dniach przerwy i wygrał pierwszy raz od października 2011 roku.
„Dominator” wygrał już dziesiątą walkę w wadze koguciej WEC i UFC. W historii tych dwóch organizacji tylko były mistrz UFC i Scott Jorgensen mają tyle zwycięstw.
Cruz nie przegrał od marca 2007 roku. Dominick stoczył w tym czasie jedenaście walk.
29-latek z Kalifornii wygrał przez nokaut po raz pierwszy od marca 2010 roku. Wtedy to lekarz zawodów przerwał starcie „Dominatora” z Brianem Bowlesem, co odnotowano jako TKO.
Zaledwie 61 sekund potrzebował Dominick Cruz, aby odprawić Takeyę Mizugakiego. To najszybsze zwycięstwo Amerykanina w historii występów w UFC i WEC.
Takeya Mizugaki przegrał przez nokaut pierwszy raz od grudnia 2006 roku.
Porażka z Cruzem w 61. sekundzie była najszybszym skończeniem na niekorzyść Japończyka w jego karierze.
Jorge Masvidal (MMA 28-8, UFC 5-1) pok. Jamesa Krause'a (MMA 21-6, UFC 2-2)
Jorge Masvidal wygrał sześć z ostatnich siedmiu pojedynków.
„Gamebred” zakończył cztery z pięciu zwycięskich walk w UFC decyzją. Także jedenaście z ostatnich dwunastu pojedynków stoczonych przez Amerykanina dotrwało do ostatniego gongu.
Masvidal trafiał większą ilością znaczących ciosów od przeciwników w dziewięciu z ostatnich dziesięciu starć.
James Krause przegrał przez decyzje pierwszy raz od lipca 2011 roku.
Stephen Thompson (MMA 10-1, UFC 5-1) pok. Patricka Cote (MMA 20-9, UFC 6-9)
W wadze półśredniej trzech zawodników ma aktualnie serię czterech zwycięstw. Są to: Stephen Thompson, Neil Magny i Ryan LaFlare.
Patrick Cote doznał pierwszej porażki w UFC, od kiedy w zeszłym roku zszedł do kategorii półśredniej.
Wszystkie dziewięć przegranych Cote zanotował w UFC.
Brian Ebersole (MMA 51-16-1, UFC 5-2) pok. Johna Howarda (MMA 22-10 , UFC 6-5)
Ebersole wygrał pierwszą walkę od czerwca 2012 roku.
„Bad Boy” zakończył cztery z pięciu zwycięskich starć w UFC decyzją.
John Howard wygrał dwie i przegrał dwie walki, od kiedy wrócił do UFC w sierpniu 2013 roku.
Kevin Lee (MMA 9-1, UFC 2-1) pok. Jona Tucka (MMA 8-2, UFC 2-2)
Kevin Lee wygrał obie walki w UFC przez decyzję.
Amerykanin może pochwalić się niezłym wynikiem, jeśli chodzi o sprowadzenia. W obu zwycięskich bojach Lee zdobył w sumie osiem obaleń.
Tuck przegrał obie walki w UFC przez decyzję.
Manny Gamburyan (14-9 MMA, 5-7 UFC) pok. Cody'ego Gibsona (MMA 12-5, UFC 1-2)
Manny Gamburyan został piątym zawodnikiem w historii UFC, który wygrał w trzech różnych kategoriach wagowych. Oprócz Amerykanina takiej sztuki dokonali: George Roop, Diego Sanchez, Kenny Florian i Lucas Martins.
Wczorajsza walka była pierwszą dla „Anvila” w kategorii koguciej.
Gamburyan wygrał przez poddanie pierwszy raz od kwietnia 2008 roku.
Źródło: MMAJunkie.com i FightMetric.com
Statystyki po gali - UFC 178: Johnson vs. Cariaso