Jak zdradził na konferencji prasowej po UFC 164 Dana White, Anthony Pettis doznał kontuzji kolana w trakcie walki o pas z Benem Hendersonem. Nie wiadomo jak poważny jest uraz, jednak White wyłącza możliwość rozmawiania o dalszych walkach „Showtime” dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona.
Anthony uszkodził kolano w trakcie walki. Nie wiem co teraz się stanie, ale nie widzę w tej chwili sensu rozmawiania o jego dalszych walkach.
Dokładniej sytuację wytłumaczył sam mistrz wagi lekkiej:
Henderson kopnął mnie i chciałem zablokować to lewą nogą, ale dostałem prosto w zgięcie w kolanie. Poczułem jak kolano lekko rusza się do przodu i do tyłu, nadepnąłem na ziemię i poczułem jak trochę boli. Nie wiem jeszcze co się stało, muszę zrobić prześwietlenie i zobaczymy, co się wydarzy. Kiedy walczysz z najlepszymi na świecie, dzieją się różne rzeczy. Ben Henderson był mistrzem z konkretnego powodu – ten koleś to prawdziwy mistrz i wojownik. Nie spodziewałem się wyjść z tej walki nietknięty.
Choć Pettis wyraził chęć walki z Jose Aldo, w chwili obecnej na horyzoncie jest przynajmniej jedna walka, która wydaje się mieć więcej sensu – szansa dla pominiętego w wyniku kontuzji T.J. Granta.