Quantcast
Channel: Cohones » Forum: Newsy MMARocks.pl - Recent Topics
Viewing all 4630 articles
Browse latest View live

Karol Dabrowski on "Magomed Mutaev przed walką z Chyrkiem: „Myślę, że damy wspaniałą walkę”"

$
0
0

Magomed.Mutaev Magomed Mutaev: Myślę, że damy wspaniałą walkę

(Fot. M-1 Global / http://www.mixfight.ru) W krótkim materiale dla rosyjskojęzycznego serwisu organizacji M-1 Global reprezentant klubu Gorets – Magomed Mutaev (MMA 4-2) nie szczędził komplementów pod adresem naszego Bartosza Chyrka (MMA 4-0) przed jutrzejszym pojedynkiem w inguskim Nazraniu.

- Magomed czeka Cię pojedynek z niepokonanym polskim zawodnikiem – Bartoszem Chyrkiem, który wszystkie swoje wygrane kończył w parterze. Co myślisz o swoim rywalu?

- Bartosz jest niepokonany, wnioskuję z tego, że wszystko w walce ma dopięte na ostatni guzik. Jest silnym i dobrze zmotywowanym zawodnikiem, widać, że poziom jego przygotowań był bardzo wysoki. Myślę, że damy wspaniałą walkę.

- Ostatni raz wystąpiłeś ponad rok temu. Czym zajmowałeś się podczas tej przerwy?

- Sporo odpoczywałem. Leczyłem kontuzję i lekko trenowałem. Aktualnie jestem w świetnej formie i jestem przygotowany, aby dać dobrą walkę. Do pojedynku z Bartoszem Chyrkiem przygotowywałem się w Machaczkale, w moim klubie – Gorets.

- A jak widzisz swoją przyszłość w MMA? Jakie są Twoje plany na najbliższy czas?

- Moje plany na najbliższy okres, to wygrać jak najwięcej walk i trenować – to najważniejsze.


Magomed Mutaev przed walką z Chyrkiem: „Myślę, że damy wspaniałą walkę”


Piotr Pędziszewski on "Oskar Piechota zawalczy o pas PLMMA"

$
0
0

Oskar Piechota Oskar Piechota zawalczy o pas PLMMA

Na trójmiejskiej edycji gali PLMMA 5 grudnia Oskar Piechota zawalczy o zwakowany po Bartoszu Fabińskim pas wagi średniej. Dla wychowanka Piranha Grappling Team Gdynia będzie to powrót do oktagonu po wygranej nad Włochem Mattią Schiavolinem na gali PROMMAC: Po Prostu Walcz! w Lublinie.

Początkowo Oskar Piechota wystąpić miał na listopadowej gali PROMMAC 2 w Częstochowie, ale po wczorajszej informacji o odwołaniu gali, pojawiła się szybko możliwość zawalczenia na trójmiejskiej scenie. Pas wagi średniej PLMMA aktualnie pozostaje bez właściciela po tym jak Bartosz Fabiński zmienił kategorię wagową na – 77kg. Rywal który stanie na przeciwko Oskara nie jest na razie znany.

Dla Piechoty będzie to powrót do klatki po pięciomiesięcznej przerwie od pojedynku z Mattią Schiavolinem. Gdańszczanin mimo braku startów w formule MMA pozostawał aktywny na scenie grapplerskiej przywożąc ostatnio srebro z Mistrzostw Europy w Bułgarii.

Paweł Kowalik, manager zawodnika:

Bardzo cieszy mnie fakt, że oferty dla Oskara pojawiły się właściwie natychmiast po odwołaniu gali PROMMAC, bo to świadczy o uznaniu jakim cieszy się nasz zawodnik na krajowej scenie. Profesjonalna Liga MMA spełniła szereg naszych warunków i jestem szczęśliwy, że „Imadło” w grudniu dostanie szansę zdobycia pasa mistrzowskiego tej organizacji. Dla nas to ważne, że Oskar zawalczy akurat w Trójmieście, a jego pojedynek będzie jedną z najważniejszych walk gali transmitowanej na żywo. Ważne jest również, że nawet zdobycie przez Oskara pasa nie przekreśla możliwości walk dla innych polskich organizacji. Niemniej, priorytetem jest zdobycie pasa, a później utrzymania go jak najdłużej.


Oskar Piechota zawalczy o pas PLMMA

Wojslaw Rysiewski on "Konstantin Gluhov rywalem Grabowskiego w Pekinie"

$
0
0

Gluhov Konstantin Gluhov rywalem Grabowskiego w Pekinie

(Fot. MMARocks.pl) Nie Sergei Kharitonov, a ostatecznie Łotysz Konstantin Gluhov (MMA 28-14) będzie rywalem Damiana Grabowskiego (MMA 19-2) na gali M-1 Challenge 53, 11 listopada w Pekinie. To drugi pojedynek z udziałem Polaka w stolicy Chin, podczas tego samego wydarzenia w swojej pierwszej obronie tytułu mistrza M-1 w wadze ciężkiej przeciwko Denisowi Smoldarevowi (MMA 8-0) powalczy najlepszy polski ciężki Marcin Tybura (MMA 11-0).

Dla opolanina będzie to pierwszy pojedynek od niedawnej porażki z Tyburą na sierpniowej gali M-1 Challenge 50. Przegrana przerwała jego passę sześciu wygranych z rzędu m.in. nad Eddiem Sanchezem, Stavem Economou i Kennym Garnerem.

Gluhov w październiku zeszłego roku również przegrał z obecnym mistrzem M-1. W trzech kolejnych występach: najpierw został zdyskwalifikowany w walce z Mikhailem Gazaevem, a następnie wygrał na punkty z Garnerem oraz znokautował Valentijna Overeema.


Konstantin Gluhov rywalem Grabowskiego w Pekinie

defthomas on "PLMMA 40 Extra: Łebkowski vs. Prada już w sobotę o 20:00 na antenie Orange Sport"

$
0
0

plmma 40 PLMMA 40 Extra: Łebkowski vs. Prada już w sobotę o 20:00 na antenie Orange Sport

W najbliższą sobotę stacja Orange Sport przeprowadzi transmisję gali PLMMA 40 Extra w Białymstoku. Początek transmisji o godzinie 20:00. Komentować galę będzie Andrzej Janisz wspólnie z naszym redaktorem Tomaszem Marciniakiem.

Gościem honorowym białostockiej gali będzie mistrz olimpijski w judo, legenda polskich sportów walki, jeden z prekursorów MMA w Polsce, Paweł Nastula.

Walka wieczoru (pas mistrza kategorii piórkowej)

  • Kamil Łebkowski (9-4) vs. Carlos Prada (5-3)

Pozostałe walki:

  • 84 kg.: Piotr Kalenik (4-1) vs. Paweł Brandys (3-2)
    66 kg: Karolis Buslys (0-2) vs. Semen Tyryla (0-0)
    77 kg.: Adam Jankowski (2-2-1) vs. Salekh Masaev (3-1)
    77 kg: Dariusz Kazimierczuk (0-2) vs. Anton Shimuk (1-1)
    77 kg.: Piotr Rakowski (1-1-1) vs. Marius Bagdonas (0-1)
    84 kg.: Tomasz Cimoch (0-1) vs. Arnoldas Eiza (3-5)


PLMMA 40 Extra: Łebkowski vs. Prada już w sobotę o 20:00 na antenie Orange Sport

defthomas on "„Będziemy się bić”– Tomasz Kondraciuk przed KSW 29"

Jacek Okninski on "Renan Barao vs Mitch Gagnon drugą walką wieczoru gali UFC Fight Night 58"

$
0
0

Renan Barao Renan Barao vs Mitch Gagnon drugą walką wieczoru gali UFC Fight Night 58

Renan Barao (MMA 32-2-1) powróci do oktagonu by zmierzyć się z Mitchem Gagnonem (MMA 12-2) w drugiej walce wieczoru grudniowej gali UFC Fight Night 58, która odbędzie się w brazylijskim mieście Barueri.

Tak wysoka pozycja Brazylijczyka musi być spowodowana wyłącznie miejscem odbywania się gali, gdyż jak wszyscy pamiętamy jego zasłabnięcie spowodowane redukcją wagi przed rewanżowym starciem z T.J. Dillashawem (MMA 11-2) położyło się cieniem na sierpniowej gali UFC 177.

Barao wyraził swoje ubolewanie z powodu całego zajścia, zaś Dana White oznajmił, że Brazylijczyk będzie musiał zasłużyć sobie na ponowne otrzymanie walki o pas wagi koguciej. Pierwszym krokiem na drodze do statusu pretendenta jest pokonanie Gagnona, który będzie chciał wygrać swoją piątą walkę z rzędu.


Renan Barao vs Mitch Gagnon drugą walką wieczoru gali UFC Fight Night 58

defthomas on "Gala Night of Champions 8 i Fighters Arena 10 odbędą się tego samego dnia"

$
0
0

fa10 plakat Gala Night of Champions 8 i Fighters Arena 10 odbędą się tego samego dnia

Jak poinformowali organizatorzy kolejna edycja gali Night of Champions odbędzie się 22 listopada 2014 roku w Hali Poznańskiego AWF-u. Jeśli chodzi o rozpiskę to dziś wiemy tylko że w jednej z głównych walk wystąpi Radosław Demczur (MMA 2-1).  Oprócz niego zobaczymy również Andrzeja Michalczyka (MMA 1-0). Jak zawsze na galach Night of Champions w Poznaniu można się spodziewać też silnej lokalnej reprezentacji Samolewski Team.

Kolejną organizacja która również na 22 listopada zaplanowała swoją galę jest Fighters Arena 10. Nie wiemy jeszcze nic na temat rozpiski imprezy do której dojdzie w Bełchatowie, jednak można się na niej spodziewać kilku zawodników którzy mieli walczyć na odwołanej gali PROMMAC 2 w Częstochowie.


Gala Night of Champions 8 i Fighters Arena 10 odbędą się tego samego dnia

Jacek Okninski on "Patricio Freire wyzywa Joe Warrena do walki o unifikację dwóch pasów mistrzowskich Bellatora"

$
0
0

patricio freire rece do gory Patricio Freire wyzywa Joe Warrena do walki o unifikację dwóch pasów mistrzowskich Bellatora

(Fot. Keith Mills/Sherdog.com)

By zunifikować tytuł mistrzowski wagi koguciej, Joe Warren (MMA 12-3) musiał pokonać Eduarda Dantasa (MMA 16-4), czego dokonał na gali Bellator 128. Wygląda na to, że kolejna walka z jego udziałem również może być toczona przeciwko zawodnikowi z Brazylii i również może toczyć się o unifikację dwóch pasów mistrzowskich.

Takie wyzwanie rzucił mu obecny mistrz organizacji w wadze piórkowej, Patricio Freire (MMA 22-2). Obaj zawodnicy walczyli z sobą cztery lata temu na gali Bellator 23, a starcie wygrał Warren. Brazylijczyk zanotował wtedy pierwszą porażkę w karierze. Freire chce teraz się zrewanżować, tak jak zrobił to w przypadku Pata Currana (MMA 20-6), nawet jeżeli oznaczałoby to konieczność redukcji wagi do limitu 61 kilogramów. W wywiadzie dla portalu MMAFighting.com Patricio zdradził, że przesłał propozycję tej walki do włodarzy Bellatora:

Wysłałem Scottowi Cokerowi oraz Rich’owi Chou e-maila z propozycją takiej walki, ale jeszcze mi nie odpisali. Zaczepiłem Warrena za pośrednictwem portalu Twitter, ale on również się nie odezwał. Chcę tej walki.

Joe Warren był tym przeciwnikiem, z którym przegrałem po raz pierwszy w karierze i to w dość kontrowersyjny sposób. Mocno go obijałem, a nawet posłałem na deski przez co stracił na chwilę przytomność, ale sędzia tego nie zauważył i nie przerwał walki, którą on wygrał przez decyzję. Uważam, że nie przegrałem tej walki, a wielu fanów wciąż uważa, ze tamtego dnia powinienem zwyciężyć. Następnie zdobył tytuł mistrzowski, przegrał kilka walk i zszedł do wagi koguciej. Teraz znów jest mistrzem, co nie zmienia naszej przeszłości. Jestem pewien, że znokautowałbym go już w pierwszej rundzie.

Rewanż za poniesioną porażkę to tylko jeden z powodów, dla których „Pitbull” domaga się walki z Warrenem, drugim jest chęć bycia pierwszym mistrzem dwóch dywizji wagowych w historii Bellatora:

Głównym powodem jest chęć rewanżu i oczyszczenie mego bilansu walk z tej porażki, ale czerpię motywację z obydwu powodów. Chciałbym stworzyć historię, tak jak uczynił to Dan Henderson, zdobywając pas drugiej dywizji wagowej w uznanej organizacji, to byłoby dla mnie olbrzymie osiągniecie. Nadszedł czas na realizację tej ambicji. Jestem mistrzem wagi piórkowej, a fani i tak powątpiewają w moje umiejętności. Domagam się trudniejszych wyzwań.

Patricio nigdy nie miał problemów z mieszczeniem się w limicie 66 kilogramów, co daje mu pewność, że redukcja wagi o te 5 kilogramów więcej nie stanowiłaby dla niego problemu:

Wyrobiłem się w limicie 66 kilogramów przed moją ostatnią walką bez konieczności korzystania z sauny. Moja naturalna waga to obecnie 71 kilogramów i przy dobrej diecie spokojnie osiągnąłbym wagę 61 kilogramów. W dniu walki byłbym w pełni sprawny i silny.

Wspomniana walka pomiędzy Freirem a Warrenem byłaby pierwszym starciem dwóch obecnych mistrzów w historii Bellatora:

Jeżeli Bellator nie zgodzi się na tą walkę, to tylko dlatego, że nie chcą by Brazylijski zawodnik posiadał dwa tytuły mistrzowskie naraz. Ale ta walka byłaby czymś świetnym dla samej organizacji, a dla mnie wręcz czymś wyjątkowym. Chcę pobić tego kolesia, lecz gadał zbyt wiele bzdur. To całkiem miły koleś, dobrze mnie traktował, ale walka to walka.

Freire doczekał się odpowiedzi Warrena, który w trakcie audycji MMAjunkie Radio powiedział:

Tak, „Pitbull” chce znów z mną walczyć. I jeżeli chce stracić swój tytuł mistrza wagi piórkowej, to chętnie go od niego przejmę. Ta walka będzie dla mnie łatwiejsza od dwóch poprzednich. Dwóch moich poprzednich przeciwników prezentowało znakomite umiejętności zapaśnicze. „Pitbull” jest niższy od mnie. Nie posiada również zbyt dobrych umiejętności zapaśniczych. Bardzo łatwo mógłbym unikać walki w stójce.


Patricio Freire wyzywa Joe Warrena do walki o unifikację dwóch pasów mistrzowskich Bellatora


defthomas on "KSW 29: Vaso Bakocevic vs Artur Sowiński"

$
0
0

Vaso1 KSW 29: Vaso Bakocevic vs Artur Sowiński

Czarnogórzec Vaso Bakocevic (MMA 16-7-1, 5), który znakomicie zaprezentował się na szczecińskiej gali KSW 28, bardzo szybko powróci do okrągłej klatki Federacji KSW. 25-latek zmierzy się z Arturem „Kornikiem” Sowińskim (MMA 14-7) w pojedynku w kategorii piórkowej na KSW 29, 6 grudnia w Kraków Arenie.

Niewiele ponad tydzień temu na KSW 28, Bakocevic postawił niezwykle trudne warunki mistrzowi KSW w wadze lekkiej Maciejowi Jewtuszce. „Psychopata” po dwóch rundach wyraźnie prowadził z Polakiem i dopiero w trzeciej odsłonie musiał uznać wyższość górującego nad nim warunkami fizycznymi Berserkera. Na starcie z zawodnikiem Silesian Cage Club, Czarnogórzec zejdzie do bardziej pasującego mu limitu wagowego – do 66 kilogramów.

Wyjątkowo szybki powrót zawodnika z Bałkanów do KSW wyjaśnia współwłaściciel Federacji Maciej Kawulski:

Mówi się ,że rekordy nie walczą. Często dodaje się ,że statystyki nie mają znaczenia. W kontekście polityki naszej Federacji ja osobiście dodałbym jeszcze – chcesz się bić dla KSW? Pamiętaj, nie liczy się wynik, tylko przebieg walki. Ludzie będą cię pamiętać, nie za to co znajdzie się na sędziowskich kartach, tylko za to jakie emocje wzbudzi w nich to co pozostawiłeś w klatce… i lepiej żeby był to pot i krew, a nie wymówki i deklaracje bez pokrycia.

Vaso Bakocevic dał piękny trzyrundowy pojedynek z naszym mistrzem i przez jego większą część prowadził. Taką postawę nagradzamy i nagradzać będziemy zawsze. Jego walka w kategorii piórkowej z popularnym Kornikiem to wielka szansa dla Czarnogórca, a dla kibiców obietnica kolejnego świetnego zestawienia w karcie KSW 29.

Sowiński to zawodnik, który również zapisał się w historii KSW znakomitymi występami. Dla byłego pretendenta do tytułu KSW w wadze lekkiej, będzie to już czwarty występ w limicie 66 kilogramów. Ewentualne zwycięstwo nad Bakocevicem może go znacznie przybliżyć do walki o pas w tej kategorii wagowej.

Przypominamy, że w trzech walkach wieczoru gali KSW 29 kibice zobaczą: Mameda Chalidowa, długo oczekiwane starcie Mariusza Pudzianowskiego z mistrzem olimpijskim Pawłem Nastulą oraz broniącego tytułu mistrza KSW w wadze średniej Michała Materlę. Wydarzenie będzie w całości transmitowane w Systemie PPV.
KSW 29: Vaso Bakocevic vs Artur Sowiński

Dominik Durniat on "„Moim błędem było to, że pożyczyłem mu pieniądze”– Asłambek Saidow po wyjściu z a"

$
0
0

Screen Shot 2013 12 07 at 8.14.44 AM e1386400641883 Moim błędem było to, że pożyczyłem mu pieniądze   Asłambek Saidow po wyjściu z aresztu

Poniżej wywiad „Kuriera Olsztyńskiego” z Asłambekiem Saidowem, który 9 października opuścił areszt. Były mistrz KSW został zatrzymany w sierpniu pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej.

Jak czujesz się po wyjściu z aresztu? Jak wyglądał pobyt na oddziale dla szczególnie niebezpiecznych więźniów?

Spędziłem tam równo 50 dni. Miałem inne stroje i wszystko było maksymalnie ograniczone. Z jednej strony to dobrze. Na pewno wiedzieli, że nic nie kombinuję i nie nawiązuję z nikim kontaktu. Z drugiej umieszczenie na takim oddziale nie było okej. W Olsztynie przyszli [funkcjonariusze służby więziennej – przyp. red.] i powiedzieli, że przydzielają mnie do niebezpiecznych więźniów. Myślę, że decyzję, że mam być akurat tak traktowany, jako niebezpieczny aresztant, otrzymali z góry. Nie miałem żadnych informacji z zewnątrz, tylko kilka spotkań z moim prawnikiem.

Strażnicy na pewno kojarzą cię z walk KSW. Jak zachowywali się wobec ciebie w trakcie tych 50 dni?

Podchodzili do mnie z szacunkiem. Pewnie większość wiedziała, że to, jak pokazano moje zatrzymanie i stawiane mi zarzuty, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Zostałeś zatrzymany w ciągu dnia na Zatorzu. Czy środki użyte w trakcie akcji CBŚ nie były zbyt brutalne?

To była pokazówka CBŚ. Wybili mi szyby. Zrobili show z zatrzymania i to na środku ulicy. Nie wyglądało to za ciekawie.

Trenowałeś cokolwiek przez te 50 dni?

Są w areszcie świetlice. Parę razy się zgłosiłem, żeby z niej skorzystać, ale nie dostałem zgody. Może zapomnieli o mnie. W sali robiłem pompki i brzuszki.

Co tak naprawdę wydarzyło się między tobą a Rasinem?

Moim błędem było to, że pożyczyłem mu pieniądze. Moje pieniądze. Na początku nie wiedziałem, co to za człowiek. Po pożyczce opowiadał mi o tym, że będziemy razem zarabiać. Mamed mi powiedział, że Rasin to jest oszust, który nie tylko pożyczył ode mnie gotówkę. Wtedy chciałem, żeby oddał mi pieniądze. Olewał mnie. Dzwonił, że już jedzie i później wyłączał telefon. Odzywał się po kilku dniach i mówił, że nie ma. To mówiłem mu, żeby jak nie ma, to powinien powiedzieć wprost. Nie naciskałem, a miesiące mijały. Oddał mi część pieniędzy, ale ja mu jeszcze pożyczyłem, bo nie miał na rodzinę. Dawałem mu z dobrej woli, na życie. No i pewnego razu powiedziałem, że jak mi nie odda, to zrobię to i to. Mam nadzieję, że ludzie zrozumieją, że Rasin nie jest ofiarą, a ja członkiem jakiejś zorganizowanej grupy przestępczej. Te pogłoski o tym, że zbierałem jakieś haracze… Chciałem odzyskać tylko swoje pieniądze. Ja naprawdę nie mam w życiu źle, nie narzekam. Mieszkam w Olsztynie. Samochód, walki, sponsorów mam. Starcza mi spokojnie na wydatki. Haracze nie są mi do niczego potrzebne. Wiem, jak ciężko było to wszystko osiągnąć. Wiem też, ile pomógł mi Mamed.

Podobno parę dni przed zatrzymaniem mówiłeś, że policja się tobą interesuje. Skąd o tym wiedziałeś?

Były takie pogłoski, ale ja je olewałem. Bo w zasadzie za co miałbym zostać zatrzymany? Olsztyn jest mały i słyszałem, że byliśmy śledzeni. Nie wierzyłem w to.

Podobno świadek ze słyszenia był twoim znajomym…

On coś tam słyszał. Sam mogę powiedzieć, że słyszałem coś o kimś. Znałem go dobrze i jestem w szoku. Myślałem, że jest moim kolegą.

Opuściłeś areszt, ale zarzuty nadal nad tobą ciążą. Jesteś przygotowany do procesu?

W prokuraturze powiedziałem, że nic mu nie zrobiłem. Powiedziałem tylko, że ma oddać mi moje pieniądze. Ludzie kłócą się między sobą i grożą sobie. Rasin był często poobijany, ale jakoś sprawcami tych pobić policja się nie interesowała, za to mnie zatrzymano.

Dzień po zatrzymaniu Mamed Chalidow spotkał się z Rasinem, ponieważ ten na to nalegał. Powiedział w trakcie spotkania, że CBŚ naciskało na niego, że ma coś na ciebie znaleźć. Możesz ten fakt skomentować?

Nie wiem, po co było to potrzebne. Czy ja komuś przeszkadzam? Reprezentuję Olsztyn, mam tu rodzinę, uprawiam sport – idę na trening, odpoczywam i idę na drugi trening. To jest moja praca i tym żyję. Zrobiłem błąd, bo nie posłuchałem Mameda i pożyczyłem pieniądze Rasinowi.

Wyszedłeś z aresztu. Kiedy kolejne walki? Masz jakieś plany sportowe?

Na razie wyszedłem. Mam ważny kontrakt z KSW. Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni. Chciałbym robić dalej to, co lubię.

Link do artykułu Kuriera.


„Moim błędem było to, że pożyczyłem mu pieniądze” – Asłambek Saidow po wyjściu z aresztu

Jacek Okninski on "Urijah Faber vs Francisco Rivera dodane do karty walk gali UFC 181"

$
0
0

urijah faber koszula Urijah Faber vs Francisco Rivera dodane do karty walk gali UFC 181

(Fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Kolejnym dodatkiem do karty walk gali UFC 181 będzie starcie w którym Urijah Faber (MMA 31-7) zmierzy się z Francisciem Riverą (MMA 10-3).

„The California Kid” swoją ostatnią walkę stoczył w lipcu na gali UFC 175. Dzięki duszeniu zza pleców udało mu się poddać Alexa Caceresa (MMA 10-7-1) i zaliczyć pierwszą wygraną po nieudanej próbie odebrania pasa wagi koguciej Renanowi Barao (MMA 32-2-1).

Rivera również będzie próbował dodać do swego bilansu kolejne zwycięstwo, tak bardzo mu potrzebne po porażce z Takeyą Mizugakim (MMA 20-8-2) o której zadecydowała jednogłośna decyzja sędziowska. Wcześniej Francisco wygrał pięć walk pod rząd. (Wygrana nad Rolandem Delormem (MMA 9-4-1) została zamieniona na no contest z powodu wykrycia w organizmie Rivery niedozwolonych substancji).


Urijah Faber vs Francisco Rivera dodane do karty walk gali UFC 181

Jacek Okninski on "Piotr Hallmann kontratakuje w programie The MMAHour"

$
0
0

Hallmann 2 Piotr Hallmann kontratakuje w programie The MMAHour

Piotr Hallmann (MMA 15-3) utrzymuje,że nie wie jak do tego doszło i kiedy do tego doszło, ale jest pewien, że miało to miejsce.

Słowo „to” nie określa tutaj zażycia przez niego środków dopingujących, ale popełnienie błędu przez Brazylijską Komisję Sportową, który miałby zaważyć na wynikach badań antydopingowych, wykazując obecność drostanolonu w jego organizmie, co było dla zawodnika kolejnym ciosem przyjętym po tych zadanych przez Gleisona Tibau (MMA 30-10) na wrześniowej gali UFC Fight Night 51. Walkę w oktagonie przegrał przez decyzję sędziowską. Teraz zawodnik toczy kolejną walkę, o wyniku której zadecyduje nikt inny, jak jego przeciwnik.

Hallmann, który jest dopiero na początku drogi trybu odwoławczego od wyniku testów przeprowadzonych przez Comissao Atletica Brasileira de MMA (CABMMA), w wywiadzie przeprowadzonym w trakcie ostatniej edycji programu The MMA Hour wypowiedział się na temat narastających trudności w dojściu do prawdy o przebiegu badań i wątpliwościach co do tego, gdzie zwrócić się o pomoc.

Ostatnie dni były ciężkie, ale dam sobie z tym radę. Mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością. Nigdy nie zażywałem tego środka. Nawet nie wiem, co to konkretnie za środek. Trudno znaleźć mi jakiekolwiek informacje na jego temat, ale powtórzę raz jeszcze, nigdy go nie zażywałem.

Od opublikowania testów przez Brazylijską Komisję Sportową zawodnik wielokrotnie wypowiadał się w mediach przedstawiając swój punkt widzenia na całą sytuację, za powstanie której obwinia niekompetencje CABMMA. Według Hallmanna, gdy doszło do pobrania próbek krwi przez przedstawiciela Komisji Sportowej, to wykazał on się zupełnym brakiem profesjonalizmu jeżeli idzie o sposób ich pobrania, jak również zabezpieczenia. Wprawdzie zawodnik nie potrafi opisać dokładnie konkretnych nieścisłości, ale sam przebieg pobrania krwi i umieszczenia jej w pojemnikach jego zdaniem urągał wszelkim normom.

Do tego dochodzi oczywiście fakt, że nie stosował żadnych środków dopingujących. Piotr utrzymywał, że jego nazwisko pojawiło się w kontekście stosowania dopingu wyłącznie z powodu błędu Komisji Sportowej.

Oczywiście, gdy dochodzi do takiego zdarzenia, to jest się zaskoczonym. Trudno przecież jest zażywać jakiś środek w ogóle o tym nie wiedząc. Jeżeli bym go stosował, to z pewnością bym o tym wiedział. Uważam zatem, że Komisja popełniła błąd. Mam nadzieje, że nie popełnili jej umyślnie.

Jeżeli idzie o sam drostanolon, to Hallmann oznajmił iż nie zażywał jakichkolwiek niedozwolonych substancji, zwłaszcza mogących przyczynić się do zawalenia testów antydopingowych.

Taki środek musiałby być mi wstrzyknięty. Nie przyjmowałem żadnych zastrzyków, zwłaszcza w okresie poprzedzającym walkę. Nie ma takiej możliwości, że zażyłbym ten środek nie wiedząc o tym.

Piotr wymienił kilka rzeczy, które kazały mu zwątpić w profesjonalizm CABMMA:

Tuż po zakończeniu mej walki, gdy wszedłem do swej szatni, przyszedł jakiś mężczyzna głośno krzyczący “Doping! Doping!” i porozumiewał się łamaną angielszczyzną. Wreszcie mojemu narożnikowi i mnie samemu udało się zrozumieć, o co mu chodzi. Miałem się udać do pokoju, gdzie będą pobrane próbki, więc beż żadnych ociągnięć udałem się tam i pobrano od mnie krew.

Byłem mocno poobijany i oczekiwałem na przewiezienie do szpitala. Jak się później okazało, pojechał za mną jeden z przedstawicieli Komisji, który wcześniej był obecny przy pobraniu krwi. Powiedział nam, że coś poszło nie tak, ale w tamtej chwili odczuwałem dotkliwy ból wywołany złamaniem szczęki. Mężczyzna widział, jak przyjmuje zastrzyk z środkiem przeciwbólowym i uznał, że nie jest to najlepszy moment na pobranie drugiej próbki. Przeprosił za pomyłkę i wszelkie związane z nią komplikacje, a następnie opuścił szpital. Wtedy zbytnio się tym nie przejmowałem, ponieważ wiedziałem, że jestem czysty i nigdy nie stosowałem sterydów, ani nie zażywałem innych, niedozwolonych substancji.

Ale teraz cała ta męcząca sytuacja rzuca inne światło na tamto wydarzenie i uważam, że przez wspomnianą pomyłkę moje próbki wykazały ślady niedozwolonych substancji w organizmie. Do dziś zastanawiam się, jaką pomyłkę mogli popełnić w sytuacji, gdy pobrali mi krew tuż po zakończeniu walki. Pierwszą myślą, jaka przychodzi mi do głowy, jest to, że mogli dopuścić się nieścisłości przy samym pobieraniu krwi, lub doszło też do pomylenia próbek.

Piotr przyznaje jednak, że nie potrafi z pełną dokładnością wymienić niedociągnięć, jakich miałaby dopuścić się Brazylijska Komisja Sportu.

Nie jestem detektywem. Po prostu doszła do mnie wiadomość, iż testy wykazały w moim organizmie obecność niedozwolonej substancji.

Zdaniem Hallmanna sprawa wydaje się niemal przegrana. Jego zdaniem CABMMA nie przyzna się do błędu, nawet jeżeli jej przedstawiciele oraz członkowie wiedzą, że dopuścili się rażącego błędu.

Brazylijska Komisja Sportowa odpowiedziała na zarzuty zawodnika, a jej dyrektor operacyjny, Cristiano Sampaio, oznajmił, że wynik wskazujący na obecność w jego organizmie drostanolonu został uzyskany w wyniku badań przeprowadzonych na próbce jego moczu pobranej przed walką, a nie próbce krwi pobranej po jej zakończeniu. Dodał również, że próbka moczu została przebadana w ośrodku badawczym akredytowanym przez World Anti-Doping Agency (WADA)

Odpowiedzią Hallmanna na oświadczenie Komisji Sportowej było stwierdzenie, że wyniki badań próbki krwi pobranej po walce mogłyby oczyścić go z zarzutów o stosowanie dopingu, ale nie potrafi powiedzieć dlaczego ich nie upubliczniono, ani jaki jest status samej próbki. Jego zdaniem, w krajach takich jak Brazylia trudno jest spodziewać się uczciwości z strony urzędników.

Nie wiem, co mogło się tam stać. Wiem tylko, że nie zażywałem tego środka. Nie chce opierać się wyłącznie na spekulacjach. Nie zmienia to faktu, że widziałem jak przeprowadzają pobieranie próbek.

Lubię walczyć w Brazylii. Zawsze z ochotą odwiedzałem ten kraj, czasami nawet przedłużając mój pobyt tam. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby pewne rzeczy działały w tym kraju zupełnie inaczej.

Kolejnym krokiem podjętym przez Hallmannna będzie konsultacja z jego prawnikami, którzy są obecnie na etapie gromadzenia wszelkiej możliwej dokumentacji oraz informacji. Po wspomnianej konsultacji podejmie decyzję względem kolejnego posunięcia. Pomimo upublicznienia sprawy Piotr wątpi w powodzenie procedury odwoławczej.

Będę dążył do uzyskania wszelkich informacji na temat przebiegu badań, ale może to być gra niewarta świeczki. Zawsze jest ciężko walczyć z systemem. Rozpatrzę wszystkie możliwe opcje działania, ale szczerze mówiąc to wątpię w wymiar sprawiedliwości niektórych krajów. Potrzebuję czyjeś pomocy w tej walce. Wiem, że będzie trudno takową uzyskać.

Na razie jednak Piotr musi radzić sobie z świadomością tego, że cała ta sytuacja zaszkodzi jemu i jego reputacji. Jest zły z tego powodu, ale nie zmienia to tego, że jest bezsilny wobec władzy Brazylijskiej Komisji Sportowej.

Bardzo się tym wszystkim przejmuję, ale co mogę zrobić? Jestem zły z powodu tych oskarżeń, tego, że wielu już mnie skazało… wiem, że jestem niewinny, ale w oczach wielu uchodzę za winnego.

Zawodnik stwierdził, że był celem dla wielu agresywnych oraz obraźliwych wypowiedzi, którymi jednak się nie przejmuje. Dla niego nie mają one najmniejszego znaczenia. Najgorsze jest to, że nawet jeżeli uda mu się oczyścić z zarzutów o stosowanie dopingu, to ziarno zwątpienia zostało zasiane i ludzie już na stale mogli przyszyć mu łatkę zawodnika na dopingu i właśnie to jest obecnie jego największym zmartwieniem

Już nawet nie obchodzi mnie to, co ludzie o mnie mówią. Jestem po prostu zły, że doszło do całej tej sytuacji .


Piotr Hallmann kontratakuje w programie The MMAHour

Karol Dabrowski on "II Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA – wyniki"

$
0
0

MPSMWMMA.1 II Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA   wyniki

(Fot. Impresariat Sauron / MPSMWMMA Facebook) Uczestnicy, którzy bez problemu zasililiby główną kartę każdej polskiej gali, duża klatka, wysoki poziom i świetne walki – to właściwe podsumowanie II Mistrzostw Polski Służb Mundurowych w MMA. Impreza zorganizowana pod patronatem Prezydenta Miasta Torunia Pana Michała Zaleskiego i przy wsparciu medialnym TVP Bydgoszcz odbyła się w dniach 11-12 października w Toruniu.

Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA są organizowane  z inicjatywy pracowników grupy interwencyjnej Straży Miejskiej w Toruniu.  Skierowane do wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych w Polsce – wojskowych, policjantów, strażaków, pracowników służby więziennej czy strażników miejskich. Zawody są doskonałym sprawdzianem kondycji, wiedzy i umiejętności z zakresu  sztuk walki.

Organizator zawodów Adrian Tabor ze Straży Miejskiej w Toruniu dla TVP Bydgoszcz krótko skomentował ideę mistrzostw:

- Pomysł się zrodził kilka lat temu, jak byłem za granicą i zobaczyłem, że służby mundurowe się integrują w ten sposób.

Święcący triumfy w KSW, a na co dzień pełniący służbę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku  – półśredni Rafał Błachutaświetnie wytłumaczył reporterom publicznej telewizji, czym jest MMA:

- Nie można się skupiać na jednej płaszczyźnie. Trzeba stawiać na przekrojowość, czyli: stójka, parter, zapasy. Ważna jest wydolność siłowa, jak i kondycja.

W tym roku w pięciu kategoriach wagowych -73 kg, -80 kg, -87 kg, -96 kg, +96 kg wystartowało 42 zawodników reprezentujących Policję, Straż Pożarną, Służba Więzienną, Biuro Ochrony Rządu, Straż Miejską oraz Wojsko – lubliniecka Jednostka Wojskowa Komandosów i Żandarmeria Wojskowa. Cała impreza odbyła się w atmosferze braterstwa i szacunku do rywali z innych formacji mundurowych. Najlepsi okazali się wojskowi (-80kg, -87kg) i policjanci (-96kg, +96kg), którzy zdominowali po dwie kategorie wagowe. W najniższym limicie złoto przypadło reprezentantowi Służby Więziennej.

MPSMWMMA.2 II Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA   wyniki

W turnieju wystąpili zawodnicy na co dzień bijący się dla największej polskiej organizacji KSW – m.in. świeżo zakontraktowany przez duet Kawulski-Lewandowski, pogromca Kamila Walusia – ciężki Szymon Bajor (MMA 14-5, 11. w Rankingu PL). Zawodnik Spartakusa Rzeszów zwyciężył w kategorii powyżej 96 kg. Drugie miejsce w starciu „turów” zajął uczestnik gal Coloseum i zawodnik PROMMAC – Grzegorz Janus (MMA 4-2) z Nowego Sącza. Trzeci był klubowy kolega Bajora – Hubert Lech (MMA 4-1).

Srebrny medal w kategorii -80 kg zdobył czołowy polski półśredni – Rafał Błachuta (MMA 9-4, 6. w Rankingu PL) z No Limits Kwidzyń. Strażak z Malborka uległ w finale na punkty kojarzonemu z turnieju wagi średniej KSW – Łukaszowi Christowi (MMA 1-6) z War Dogs Lubliniec. Do specjalsa z Jednostki Wojskowej Komandosów dołączyli z kolejnymi medalami również jego podopieczni w liczbie trzech zawodników, zapewniając „lublinieckim psom” wygraną w klasyfikacji klubowej. Drugie pudło na podium kat. -96 kg przypadło Tomaszowi Kubiakowi (MMA 0-1), który przegrał z funkcjonariuszem KPP w Turku – Januszem Kaszczyńskim. Znakomitą dyspozycją popisał się piórkowy Tomasz Boduszek (MMA 2-3). „Bodzio”, który jako jedyny z ekipy War Dogs reprezentuje inny niż MON-owski resort – świetnymi sprowadzeniami zapewnił sobie wygraną w kategorii -73 kg. Drugie miejsce przypadło wychowankowi Okniński MMA Grudziądz – pancerniaka ze Świętoszowa – Piotra Płotki. Obecnie zawodnik bolesławieckiego Klubu Sportów Walki Gladiator, to ubiegłoroczny zwycięzca tych zawodów. Brązowy medal w najniższym limicie wywalczył kolejny reprezentant War Dogs – Szymon Christ.

MPSMWMMA.3 II Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA   wyniki

W kategorii -87 kg najlepszy okazał się wojskowy – Dawid Kotewicz (MMA 1-2). Zawodnik Okniński MMA Grudziądz pozostawił za sobą policjanta Pawła Pilarza i strażaka Marcina Chałaśkiewicza. Poniżej pełna klasyfikacja medalowa:

Kat. -73 kg: I. Tomasz Boduszek, II. Piotr Płotka, III. Szymon Christ.

Kat. -80 kg: I. Łukasz Christ, II. Rafał Błachuta, III. Mateusz Iwanowski.

Kat. -87 kg: I. Dawid Kotewicz, II. Paweł Pilarz, III. Marcin Chałaśkiewicz.

Kat. -96 kg: I. Janusz Kaszczyński, II. Tomasz Kubiak, III. Sławomir Kęsicki.

Kat. Open: I. Szymon Bajor, II. Grzegorz Janus, III. Hubert Lech, Bartosz Pietrzak.
II Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w MMA – wyniki

defthomas on "Wanderlei Silva zapowiada koniec monopolu UFC"

$
0
0

Wanderlei Silva Wanderlei Silva zapowiada koniec monopolu UFC

Wanderlei Silva nie daje o sobie zapomnieć. Legendarny wojownik który jeszcze nie tak dawno ogłaszał zakończenie kariery, dziś zapowiada powrót w jakiejś roli do MMA i koniec monopolu UFC.  Silva w dniu 17 urodzin organizacji Pride FC w której spędził swoje najlepsze lata, zamieścił taką oto tajemniczą wiadomość na swoim profilu:

pride.0 Wanderlei Silva zapowiada koniec monopolu UFC

Wanderlei Silva: Najlepsza w historii MMA! Już niedługo wielka organizacja powróci i tym samym przywróci blask i szacunek do naszego sportu. Niedługo zdradzę wam wspaniałe wiadomości, będziecie bardzo zadowoleni. Koniec monopolu jest już bliski.

Na razie trzeba czekać na dalszy rozwój sytuacji bo ciężko jest uwierzyć w rewelacje zawodnika. „Axe Murder” nie dość żę ma obowiązująca umowę z organizacją UFC to jest również dożywotnio zdyskwalifikowany przez komisję sportową stanu Newada. Prawnik Brazylijczyka będzie próbował zakwestionować w sądzie postanowienia komisji, jednak nie zależnie od wyniku tej potyczki, UFC cały czas może zablokować próby walk dla innych organizacji.

Dodatkowo Zuffa posiada wszelki prawa do marki Pride FC więc powrót tej konkretnej organizacji nie wchodzi w grę. Wanderlei prawdopodobnie sugeruje powyżej jakiś rodzaj współpracy z azjatycką organizacją One FC której postanowienia komisji NSAC nie obowiązują a zasady przypominają to co mogliśmy oglądać na galach Japońskiej Pride FC. Być może w grę wchodzi też stworzenie nowej organizacji której Silva miał by być twarzą.


Wanderlei Silva zapowiada koniec monopolu UFC

defthomas on "Arbi Shamaev przed walką z Filipem Wolańskim na 5 Gali Sportów Walki w Międzychodzie"


defthomas on "Najciekawsze momenty gali UFC 178 w zwolnionym tempie"

defthomas on "Medal zawodów Amatorskiej Ligi MMA – ALMMA 66 w Poznaniu"

$
0
0

Poniżej wszystkie najważniejsze informacje o zawodach:

Termin i miejsce zawodów: 18.10.2014

Ważenie zawodników,weryfikacja i walki eliminacyjne sala OSiR Luboń przy ul. Kołłątaja 2 ( no gi rozgrywany jest do końca z finałami włącznie w Luboniu )

Walki finałowe MMA godz.20:00 – sala AWF Citizen Poznań przy ul. Droga Debińska 10b (walki w octagonie)

Wszyscy zawodnicy, którzy wezmą udział na ALMMA 66 Poznań otrzymują specjalnie zrobioną koszulkę na tę okazje. Pierwsza trójka zwycięzców w poszczególnych kategoriach otrzymuje nagrody rzeczowe od sponsorów, medal specjalnie stworzony na ALMMA 66 Poznań oraz dyplom. Finaliści OFS i FC walczą w Poznaniu w dużym octagonie – otrzymują specjalne spodenki od sponsora stworzone na finały.

 Medal zawodów Amatorskiej Ligi MMA   ALMMA 66 w Poznaniu

Plan zawodów:

Sobota: 18.10.2014

Odbędą się turnieje:

1. Turniej Kadet MMA (roczniki 1999, 2000, 2001) -13.14.15 lat
2. Turniej Junior MMA (rocznik 1996, 1997,1998)
3. Turniej Ograniczona Formuła Senior MMA – (Osoby, które ukończyły 18lat i starsi)
Seniorzy, którzy mają wygrane walki tylko amatorskie. (jedna wygrana walka zawodowa lub full contact powoduje dyskwalifikację)
4. Turniej Full Contact MMA – (Osoby, które ukończyły 18lat i starsi)
5. Turniej Pierwszy krok MMA – dotyczy zawodników, którzy startowali w MMA maksymalnie 3 razy. – (Osoby, które ukończyły 18lat i starsi)
6.Turniej Kobiet MMA -

1.No Gi Kadet (roczniki 1999, 2000, 2001) -13.14.15 lat
2. No Gi Junior (rocznik 1996, 1997,1998)
3. No Gi Senior – białe pasy
4. No Gi Senior – niebieskie pasy
5. No Gi Senior – purpurowe pasy
6. No Gi Senior – brąz + czarne

Ze względu na zrzeszenie się ALMMA z IMMAF
na zawodach w Poznaniu obowiązywać będą nowe kategorie wagowe takie jak w UFC:
Kategorie wagowe obowiązujące dla kobiet:
– kategoria słomkowa – 52 kg
– kategoria musza – 57 kg
– kategoria kogucia – 61 kg
– kategoria piórkowa – 66 kg
Kategorie wagowe obowiązujące dla mężczyzn:
– kategoria musza -57 kg
– kategoria kogucia -61 kg
– kategoria piórkowa- 66 kg
– kategoria lekka -70 kg
– kategoria półśrednia – 77 kg
– kategoria średnia-84 kg
– kategoria półciężka – 93 kg
– kategoria ciężka – 120 kg

Kategorie wagowe w Turnieju Full Contact:
Kobiety: -55,-65 kg, +65 kg
Mężczyźni: -62 kg, -67 kg, -73 kg, -80kg, -87kg, -96kg, +96 kg.

Przy malej ilości zawodników / zawodniczek
organizator może połączyć kategorie wagowe.

7:00 – 9:00 ważenie zawodników

9:30 – 10:00 omówienie przepisów i uroczyste otwarcie

10:00 – start zawodów

Warunkiem udziału w zawodach jest posiadanie:

- dowodu tożsamości (dowodu osobistego, paszportu lub legitymacji) ;

- aktualnych badań lekarskich (pod kątem MMA lub JU JITSU);

Karty Zawodniczej lub Oświadczenia z wpisem „zdolny do startów w zawodach”

- ubezpieczenie NNW;

- dowodu opłaty startowej;

- właściwego stroju – suspensor (ochraniacz genitali), ochraniacz na zęby (dot. MMA), spodenki;

- oświadczenie opiekuna – dotyczy zawodników, którzy nie skończyli 18 roku życia (formularz jest do pobrania na stronie http://www.almma.pl )

Oświadczenie musi być podpisane przez rodzica / opiekuna, a autentyczność musi potwierdzić swoim podpisem kierownik ekipy lub trener.

Oświadczenie może być podpisane tylko przez rodzica / opiekuna, jeżeli podpis zostanie złożony w obecności sędziego

Niespełnienie któregokolwiek z powyższych warunkówskutkować będzie niedopuszczeniem do startu w zawodach.
Informacja dla trenerów :
1. Wstęp dla trenerów gratis 2 osoby na Team
2. Podczas walki zawodnika przypada jeden trener przy polu walki

Bardzo proszę o stosowanie się do regulaminu zawodów

Opłata startowa wynosi 70 zł
Zawodnicy bez klubu płacą 80 zł
Za start w drugiej kategorii dopłata 25 zł
Płatne na konto do dnia 17 października 2014r.
Opłata startowa po 17 października i w dniu zawodów wzrasta do 100 zł.

Wpłaty na konto:
Pankration Mirosław Biernacki ul.Kowalewicka 12a 60-002 Poznań
Nr.konta 29 1020 4027 0000 1602 1239 8154 PKO BP
Po wpłacie wymagane potwierdzenie przelewu wysłane na maila: miroslawbiernacki@op.pl
W tytule proszę podać nazwisko i imię formułę w jakiej walczy oraz kat wagową zawodnika
np: Kowalski Jan Turniej Junior do 73 kg lub

W przypadku zgłoszenia klubowego nazwę klubu oraz ilość zawodników, dopisek MMA/BJJ. Dowód wpłaty (potwierdzenie przelewu w formie papierowej) zabieramy z sobą do okazania w dniu zawodów.

Zgłoszenia na zawody przez Rejestracja Zawodników na ALMMA 66 Poznaniu na stronie http://www.almma.pl

Zgłaszać się można do 17.10.2014 do godziny 22:00.  Każdy zgłoszony otrzyma dwa e-maile zwrotne  potwierdzające zgłoszenie .

W przypadku wątpliwości proszę o kontakt slawomir.cypel@o2.pl

Za rejestracje w dniu zawodów płaci się dodatkowo 20 zł

Wszelkie informacje na temat zawodów :

miroslawbiernacki@op.pl


Medal zawodów Amatorskiej Ligi MMA – ALMMA 66 w Poznaniu

Karol Dabrowski on "M-1 Challenge 52: Battle Of Narts – ważenie"

$
0
0

Mutaev.vs .Chyrek.Waga  M 1 Challenge 52: Battle Of Narts   ważenie

(Fot. M-1 Global / http://www.mixfight.ru) Polski średni Bartosz Chyrek (MMA 4-0) pozytywnie przeszedł procedurę ważenia przed jutrzejszą galą M-1 Challenge 52 w Inguszetii. Zawodnik Mad Dogs Gdynia wniósł na wagę 83,7 kg. Przeciwnik „Hulka” Dagestańczyk Magomed Mutaev (MMA 4-2) ważył zaledwie 200 gramów więcej. Pozostali zawodnicy również nie mieli problemów z wypełnieniem zakontraktowanych limitów.

Podczas ścinania wagi nagle pogorszył się stan zdrowia piórkowego Magomeda Idrisova (MMA 4-0), co uniemożliwi mu występ na jutrzejszej gali. Po konsultacji z lekarzami organizatorzy dziś rano odwołali jego walkę z Maxem Cogą (MMA 9-3).

Transmisja na żywo startuje o godzinie 15.00 polskiego czasu na stronie M1Global.tv. Ok. 17.30 polskiego czasu rozpoczyna się główna karta, która wchodzi na antenę Rossija-2.

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrzowski M-1 w wadze piórkowej
66 kg: Ivan Buchinger (65,8 kg) vs. Tural Ragimov (65,1 kg)

Główna karta:

77 kg: Daniel Tabera (77,1 kg) vs. Murad Abdulaev (76,2kg)
73 kg: Artem Damkovsky (72,1 kg) vs. Said Khalilov (73,1 kg)
77 kg: Rustam Gadzhiev (76,6 kg) vs. Ingiskhan Ozdoev (76,9 kg)
84 kg: Bartosz Chyrek (83,7 kg) vs. Magomed Mutaev (83,9 kg)

Pozostałe:

77 kg: Shavkat Rakhmonov (76,6 kg) vs. Adam Tsurov (75,7 kg)
70 kg: Zurab Betergaraev (70,3  kg) vs. Rustam Khasanov (70,3 kg)
Open: Vladimir Mishchenko (110,7 kg) vs. Murad Ismailov (117,3 kg)
70 kg: Dmitriy Ermolaev (69,8 kg) vs. Khamzat Dalgiev (70,1 kg)
70 kg: Marat Tokhtamishev (69,6 kg) vs. Abubakar Mestoev (70,1 kg)

Mutaev.vs .Chyrek.Waga .2 M 1 Challenge 52: Battle Of Narts   ważenie

Ragimov.vs .Buchinger.Waga  M 1 Challenge 52: Battle Of Narts   ważenie

Tabera.vs .Abdulaev.Waga  M 1 Challenge 52: Battle Of Narts   ważenie

Damkovsky.vs .Khalilov M 1 Challenge 52: Battle Of Narts   ważenie
M-1 Challenge 52: Battle Of Narts – ważenie

Jacek Losak on "„Wolę umrzeć niż przegrać”– Ronda Rousey o goryczy porażki i zarobkach"

$
0
0

Ronda z pasem Wolę umrzeć niż przegrać   Ronda Rousey o goryczy porażki i zarobkach

Mistrzyni UFC Ronda Rousey ma bardzo ambitne plany i podejście do swojej kariery zawodniczej. W programie telewizyjnym Jim Rome Show zapowiedziała, że chciałaby przejść na sportową emeryturę bez żadnej porażki w MMA.

Wolałabym umrzeć, niż przegrać. Znam to uczucie bardzo dobrze. Nie jest tak, że nigdy nie doznałam porażki. Przegrałam, ale w najgorszym możliwym momencie, więc wiem czym jest porażka. Dlatego tak bardzo chcę wygrywać, chcę wygrywać bardziej niż pozostałe dziewczyny.

Rousey mówiąc o swojej najgorszej przegranej miała na myśli walki judo.

Moja mama była mistrzynią świata w judo i była pierwszą Amerykanką, która tego dokonała. Ja również miała możliwość walki o mistrzostwo, ale przegrałam. Czułam się wtedy jakbym umierała, dlatego mówię, że wolę umrzeć niż przegrać.

Zawsze myślałam, że gdyby to była prawdziwa walka, mogłabym zabić moją przeciwniczkę. Teraz jestem w sytuacji, gdy to jest prawdziwa walka i uświadamiam sobie, że to co myślę, jest prawdą. To jest coś, co sobie powtarzam. To prawdziwa walka i pokonam wszystkie przeciwniczki.

Mistrzyni w ostatnim czasie dorzuciła również coś od siebie do dyskusji o zarobkach w UFC. W internetowej audycji Bruce’a Buffera, powiedziała:

Jestem bardzo zadowolona i usatysfakcjonowana z pieniędzy, które zarabiam. Ale uważam, że to również bardzo prywatna sprawa. Nie chcę żeby ludzie wiedzieli ile zarabiam. Chcę też powiedzieć, że czuję się komfortowo i czuję, że dba się o mnie. Także pozostałe kobiety o ile wiem są bardzo dobrze traktowane.

Zadowolenie Rondy Rousey nie powinno dziwić. Za ostatnią walkę otrzymała bowiem: 60 tysięcy dolarów, drugie tyle za zwycięstwo i dodatkowo 50 tysięcy dolarów bonusu za występ wieczoru. A są to oczywiście jedynie oficjalne kwoty publikowane przez komisję sportową.


„Wolę umrzeć niż przegrać” – Ronda Rousey o goryczy porażki i zarobkach

defthomas on "Finałowa walka Tomasza Narkuna na Mistrzostwach Europu ADCC"

Viewing all 4630 articles
Browse latest View live